Niewiele jest filmów, które można porównać do dzieła duetu Kaufman & Jonze. Wymieszana czasowo opowieść o autorce książki "Złodziej orchidei" i scenarzyście, który tą książkę próbuje adaptować niezależnie od interpretacji staje się punktem wyjścia do rozważań o sztuce filmu i sensie życia. Sama zabawa formą i samoświadomość godna Felliniego, coś wspaniałego.